Radocyna – opuszczona wieś pełna tajemnic, co warto zobaczyć w Beskidzie Niskim?

Jako gospodarze Czarnych Domków w sercu Beskidu Niskiego, codziennie obserwujemy rytm życia w górach, gdzie czas płynie inaczej niż w miejskim pośpiechu. Kiedy pierwsze promienie słońca oświetlają mglistą dolinę Wisłoki, a w powietrzu unosi się zapach jodły i buka, czujemy, że jesteśmy częścią czegoś wyjątkowego. Jednym z najbardziej fascynujących miejsc w naszej okolicy jest Radocyna – opuszczona wieś, którą nazywa się Łemkowską Atlantydą.

To miejsce, które od lat przyciąga poszukiwaczy autentycznych przeżyć i miłośników historii. Każdego dnia widzimy gości, którzy wracają z Radocyny poruszeni atmosferą tego niezwykłego miejsca. Dziś chcemy podzielić się z Wami naszymi obserwacjami i pokazać, dlaczego warto wybrać się w tę podróż przez czas.

Radocyna, czyli Łemkowska Atlantyda

Radocyna to miejsce, do którego chcieliśmy pojechać od dawien dawna. Mimo, że góry ukochaliśmy najmocniej, to jednak coś nawoływało nas z tych opustoszałych, beskidzkich zakamarków. Tak skutecznie, że porzuciliśmy nasze tatrzańskie plany urlopowe i pognaliśmy na południe, do Sękowej. Nie bez kozery Radocyna nazywana jest Łemkowską Atlantydą. Wieść niesie, że czas zatrzymał się tutaj w miejscu, a w powietrzu unosi się melancholia dawnych czasów.

Zdecydowanie jest to region dla poszukiwaczy przygód historycznych. Ogrom szlaków pieszych, tras rowerowych, czy też zwyczajne wędrówki śladami przeszłości sprawiają, że ciężko jest się nudzić w tej beskidzkiej krainie. Do tego można dorzucić cmentarze wojenne, ślady cerkwisk, rześkie powietrze i krystaliczne źródła Wisłoki. Radocyna to świetna opcja na niezwykły urlop, o czym mamy nadzieję, że przekonajcie się sami!

I na koniec jeszcze jedno, nazwa Radocyna pochodzi prawdopodobnie od słowa “radość”, choć dziś trudno ją tutaj odnaleźć.

W której części Polski znajduje się Radocyna?

Szukając Radocyny na mapie Polski, skierujcie swoje spojrzenie ku jej południowo-wschodnim rubieżom. To tutaj, na terenie województwa małopolskiego, w powiecie gorlickim, umościła swoje miejsce. Ale nie tylko, bo jak to często bywa z terenami pogranicza, Radocyna sięga hen, dalej, aż po słowacką granicę.

Opisując region bardziej obrazowo, można rzec, że jest to dolina ukryta w sercu Beskidu Niskiego, położona nad źródłami rzeki Wisłoki, przy przełęczy Pod Dębim Wierchem, która stanowi naturalną bramę między Polską a Słowacją.

Beskid Niski w tym rejonie został podzielony na charakterystyczne obszary, także o zróżnicowanej historii. Z naszej bazy w Czarnych Domkach obserwujemy codziennie te różnorodne krajobrazy:

Od czego zacząć zwiedzanie Radocyny?

Najważniejszy jest jak zawsze dobry plan zwiedzania, a przynajmniej jego szkic. Poniżej znajdziecie informacje o radocyńskich atrakcjach, które pomogą Wam w organizacji wyjazdu. Jak sami widzicie, ilość zabytków w Radocynie jest całkiem spora, ale na szczęście odległości pomiędzy nimi – niewielkie.

Jednak warto sobie to wszystko ładnie poukładać, tak, aby nie kręcić niepotrzebnie kilometrów. Najwygodniej będzie zatrzymać się w Sękowej lub Czarnem, które są bramą do tego opuszczonego świata. To chyba są najbardziej interesujące punkty wypadowe. I to od nich najlepiej rozpocząć zwiedzanie Radocyny.

Do tego, jeśli czas pozwoli, można śmiało dołożyć jeszcze okoliczne wioski łemkowskie. Sami, podróżując w ten sposób, najdalej zawędrowaliśmy do granicy ze Słowacją, na przełęcz Pod Dębim Wierchem. Z Sękowej dotrzecie tutaj po godzinie.

Niestety, z racji dość kiepskiej komunikacji w Beskidzie Niskim, najlepiej region zwiedza się we własnym zakresie – albo samochodem albo wprost z rowerowego siodełka. Uwagę zwraca właśnie spora liczba tras rowerowych, która sprawia, że Radocyna to raj dla miłośników dwóch kółek. Jeśli jednośladów nie zabraliście ze sobą, możecie je śmiało wypożyczyć, chociażby w przywołanej już Sękowej.

Atrakcje w Radocynie

Zacznijmy zatem naszą przygodę! Będziemy poruszali się po radocyńskich atrakcjach od centrum opuszczonej wsi, w kierunku granicy słowackiej, zostawiając sobie na koniec wisienke na torcie w postaci Ekoparku Radocyna.

Jak już wiecie, odległości w Radocynie nie są duże, dlatego też część atrakcji będziecie w stanie “ustrzelić” jednego dnia. Jeśli zastanawiacie się, ile czasu zarezerwować sobie na pobyt, to w Radocynie można spędzić ciekawy, przedłużony weekend, jak też nie nudząc się, tydzień urlopu. Co ważne, Radocyna jest bezpieczna, ludzie w okolicy uśmiechnięci, a natura przebogata!

Cerkwisko i ślady dawnej wsi

Zwiedzanie Radocyny proponujemy rozpocząć właśnie od centrum dawnej wsi, gdzie znajdziecie cerkwisko otoczone starymi drzewami. To właśnie tutaj kiedyś tętniło życiem łemkowskie serce Radocyny. Wpływ na to miał zapewne fakt, że położona w dolinie Wisłoki, wieś była centralnym punktem całej okolicy.

Odnajdziecie go pomiędzy Sękową a granicą słowacką, około 15 km od Gorlic, w sercu Beskidu Niskiego. Czy można prosić o lepszą rekomendację historyczną? Naszym zdaniem cerkwisko jest najważniejszym punktem całego regionu. Wiele osób decyduje się rozpocząć właśnie stąd swoją historyczną podróż.

Zapewne na początku Waszą uwagę zwrócą zachowane piwnice dawnych domostw rozrzucone po całej dolinie. Powstały one na przestrzeni wieków, kiedy Radocyna była tętniącą życiem wsią łemkowską. Wieść niesie, że przy budowie niektórych z nich pracowali także węgierscy rzemieślnicy.

Dziś prowadzi między nimi przyjemna ścieżka, a na niewielkim wzgórzu znajduje się cerkwisko pw. św. Michała Archanioła, do którego prowadzi zarośnięta już ścieżka. Niewielka drewniana świątynia została rozebrana w roku 1955, pozostawiając jedynie zarys fundamentów oraz otaczające ją stare drzewa.

Cerkiew pełniła funkcję centrum duchowego całej okolicy. Patron, Michał Archanioł, też chyba nie był przypadkowy, gdyż jest on opiekunem wojowników oraz stróżem sprawiedliwości. Swoje największe znaczenie miejsce to miało przed 1947 rokiem, kiedy Łemkowie zostali przesiedleni w ramach akcji “Wisła”. Co roku, pod koniec września, niektórzy potomkowie dawnych mieszkańców powracają tutaj na modlitwę.

Kolejnym punktem radocyńskiego programu będą przydrożne kapliczki i krzyże rozrzucone po całej dolinie. Od cerkwiska prowadzi do nich specjalnie wytyczona ścieżka, która przemyka obok fundamentów dawnych gospodarstw. Te małe sacrum przyciągają poszukiwaczy historii swoją autentycznością, prostotą oraz alejkami przemykającymi pomiędzy zarośniętymi już sadami i polami.

W Radocynie można również poczuć atmosferę dawnych czasów. Bowiem tuż obok cerkwiska, z początkiem XX wieku, została wybudowana drewniana szkoła ludowa. Szkolne dzieje w łemkowskiej Radocynie zostały zapoczątkowane w roku 1910. Dziś pozostały jedynie ruiny fundamentów.

Cmentarz miejscowy z kamiennymi nagrobkami

To, co najcenniejsze historycznie w Radocynie, odnalazło swoje schronienie na miejscowym cmentarzu, który funkcjonuje od końca XIX wieku. Choć trzeba wspomnieć, że początki pochówków w Radocynie sięgają znacznie wcześniej, kiedy pierwsi Łemkowie osiedlili się w tej dolinie.

Dziś cmentarz liczy 25 kamiennych nagrobków i obejmuje nekropolię dawnej społeczności łemkowskiej, chroniąc najcenniejsze pamiątki regionu. Jest to najbardziej autentyczny cmentarz łemkowski w tej części Beskidu Niskiego. Kamienne nagrobki stanowią tutaj ponad 80% wszystkich zachowanych elementów.

Można zatem oddychać historią pełną piersią. Najstarszy zachowany nagrobek pochodzi z roku 1894 i należał do rodziny Kohutów. Pamiętajcie, że wejście na cmentarz wymaga odpowiedniej powagi i szacunku.

Cmentarz wojenny nr 43 z I wojny światowej

Naszą historyczną podróż po Radocynie kontynuujemy na cmentarzu wojennym nr 43. Jest to wyjątkowy nekropolia, która została utworzona według projektu słowackiego architekta Dušana Jurkoviča w roku 1917. Był on jednym z najważniejszych projektantów cmentarzy wojennych w Galicji.

Ścieżka do cmentarza wojennego wyrusza w podróż tuż obok cerkwiska, w zabytkowej części Radocyny (dosłownie 200 metrów od centrum dawnej wsi). Przemyka przez piękną drewnianą bramę i zapuszcza się na wzgórze.

Cmentarz wojenny jest miejscem spoczynku żołnierzy armii austriackiej i rosyjskiej, którzy polegli podczas walk w 1914-1915 roku. Będziecie zatem spacerować pośród kamiennych krzyży i czytać nazwiska w kilku językach.

Ścieżka najpierw dotrze pod centralny pomnik upamiętniający poległych, a po około 5 minutach spaceru zobaczycie poszczególne groby żołnierskie. Przy głównym pomniku znajduje się tablica informacyjna – po prawej stronie spoczywają żołnierze austriaccy, po lewej natomiast rosyjscy.

Przed sobą natomiast będziecie mieli panoramę na dolinę Wisłoki oraz otaczające wzgórza. Widać stąd całą Radocynę oraz okoliczne wsie. Przy cmentarzu wojennym zameldujecie się po 15 minutach spaceru z centrum dawnej wsi.

Cmentarz wojenny został wpisany do rejestru zabytków województwa małopolskiego i prowadzi się tam systematyczne prace konserwatorskie. Pamiętajcie o odpowiednim zachowaniu na terenie nekropolii wojennej. Miejsce to wymaga szczególnego szacunku i powagi.

Ekopark Radocyna w pobliskim Czarnem

Drugą, współczesną atrakcją związaną z Radocyną jest Ekopark Radocyna znajdujący się w pobliskim Czarnem. No dobrze, tak naprawdę to nie jest bezpośrednio w opuszczonej wsi, ale i tak oferuje sporą garść wiedzy o regionie.

Wszystko dlatego, że ośrodek w dużej mierze poświęcony jest edukacji przyrodniczej oraz promocji ekologii beskidzkiej. Ekopark może poszczycić się bogatą ofertą edukacyjną i położony jest oczywiście w bezpośrednim sąsiedztwie historycznej Radocyny.

To również ośrodek edukacji leśnej, który prowadzi programy dla różnych grup wiekowych. Wizyta w Ekoparku zajmuje przeważnie około dwóch godzin. Istnieje również opcja, aby spacer połączyć z wędrówką do opuszczonej wsi.

Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy “Radocyna”

Trzeba przyznać, że w okolicy Radocyny można nie tylko zwiedzać zabytki, ale także nocować. Jeden ośrodek jest w pobliskim Czarnem. Jeśli udacie się pieszo z centrum dawnej wsi, to dotrzecie do celu po pół godzinie.

Można oczywiście również podjechać rowerem lub samochodem. Ośrodek dysponuje bazą namiotową z 32 miejscami noclegowymi oraz pełną infrastrukturą turystyczną. Znajdziecie tutaj kuchnię, jadalnię oraz miejsce na ognisko.

Teraz praktyczna wiadomość – ośrodek należy do Lasów Państwowych i oferuje noclegi dla grup zorganizowanych oraz turystów indywidualnych. Rezerwacje można dokonać przez Oddział Akademicki PTTK w Krakowie. Samo Czarne jest doskonałą bazą wypadową do zwiedzania całego regionu łemkowskiego.

Trasy rowerowe i szlaki piesze

Stoki wzgórz otaczających Radocynę opadają wprost do doliny Wisłoki, gdzie rozpoczyna się sieć 18 tras rowerowych o różnym stopniu trudności. Mają one łączną długość kilkudziesięciu kilometrów i prowadzą przez najpiękniejsze fragmenty Beskidu Niskiego.

W tym miejscu także rozpoczyna się znaczna część szlaków pieszych prowadzących przez opuszczone wsie łemkowskie. Szlaki prowadzą bezpiecznymi drogami szutrowymi, z dala od ruchu samochodowego, ponieważ region jest słabo zaludniony i zachował swój autentyczny charakter.

Jako gospodarze w tej okolicy obserwujemy, że nasi goście szczególnie cenią sobie możliwość spaceru ornitologicznego wczesnym rankiem, kiedy aktywność ptaków jest największa. Z naszej bazy w Czarnych Domkach często organizujemy wycieczki śladami łemkowskiej historii.

Źródła Wisłoki

Kolejną radocyńską atrakcją są źródła rzeki Wisłoki, malowniczo położone w głębokiej dolinie, nieopodal opuszczonej wsi. Zostały one odkryte przez pierwszych łemkowskich osadników i od początku cieszyły się wśród mieszkańców zauważalną popularnością, z racji czystości i smaku wody.

Wczesną wiosną źródła niosą najwięcej wody, którą można obserwować przez cały rok. Woda jest tutaj krystalicznie czysta i wypływa prosto z beskidzkich pokładów. Przy źródłach Wisłoki odnajdziecie kamienne obramowania oraz drewniane mostki.

Niestety te beskidzkie źródła mają też swoje problemy, ponieważ jak głoszą raporty przyrodnicze, ostatnimi laty klimat przynosi coraz mniej opadów. Dodatkowo brak stałej opieki sprawia, że niektóre źródła powoli zarastają roślinnością.

Codzienność w Beskidzie Niskim

Życie w Beskidzie Niskim toczy się w zupełnie innym rytmie niż w mieście. Jako gospodarze Czarnych Domków codziennie obserwujemy, jak natura dyktuje warunki dnia. Większość naszych gości docenia tę autentyczność – brak pośpiechu, cisza przerywana tylko śpiewem ptaków i szumem wiatru w koronach drzew.

Każdego dnia widzimy, jak różnorodna jest fauna naszego regionu. Porankami często możemy obserwować sarny pasące się na łąkach, a wieczorami słyszeć pohukiwania sów. W związku z tym, że strona używa ciasteczek do lepszego dostosowania treści do potrzeb użytkownika, możemy personalnie dostosowywać informacje o trasach i obserwacjach przyrodniczych dla każdej rodziny odwiedzającej nas.

Lokalnie używane tradycje kulinarne wciąż żyją w naszej okolicy. W menu dla gości często pojawiają się potrawy przygotowywane według starych receptur – kwaśnica z grzybami leśnymi, placki ziemniaczane z bryndzą, czy domowe pieczywo wypiekane w tradycyjnym piecu. Te smaki najlepiej komponują się z górskim powietrzem i widokiem na Beskid Niski.

Lokalne zwyczaje i tradycje

W naszej miejscowości zdynia wciąż kultywuje się dawne tradycje związane z rytmem roku. Szczególnie w niedziela można obserwować lokalny folklor podczas różnych wydarzeniu organizowanych przez mieszkańców. Na przykład w związku z remontu droga prowadząca do niektórych atrakcji może być czasowo zamknięta, dlatego zawsze informujemy gości o aktualnej sytuacji komunikacyjnej.

Prawosławie pozostawiło w tej okolicy głęboki ślad, widoczny nie tylko w zachowanych cerkwiskach, ale też w lokalnych obyczajach. Wiele starszych mieszkańców pamięta jeszcze opowieści przekazywane przez pokolenia o życiu łemkowskich społeczności.

W przypadku utrudnienia w dostępie do niektórych miejsc, przepraszamy i zawsze proponujemy alternatywny dojazd. Na lewej stronie każdej mapy turystycznej znajdziesz informacje o aktualnych trasach oraz dostępnych opcjach zwiedzania.

Praktyczne informacje dla gości

W każdej chwili możesz zmienić swoje preferencje dotyczące aktywności w górach. Zaakceptuj nasze propozycje tras, ale pamiętaj, że zawsze możesz dostosować plan do własnych potrzeb. Odrzuć sztywne harmonogramy na rzecz spontanicznych odkryć.

Nasza lokalizacja w Czarnych Domkach pozwala na łatwy dostęp do wszystkich atrakcji Radocyny. Z powodu różnorodności tras, od Radocyny prowadzi wiele ścieżek dostosowanych do ruchu pieszego i rowerowego. Dostosuj swój plan do pogody i kondycji fizycznej grupy.

Dla bezpieczeństwa wszystkich gości stosujemy nowoczesne rozwiązania techniczne, w tym zewnętrznych skryptów do monitorowania tras oraz analytics pomagające w optymalizacji tras turystycznych. Zapisz ważne numery kontaktowe przed wyruszeniem w teren.

Ze względu na charakter regionu, niektóre trasy mogą być okresowo niedostępne. W takiej sytuacji każdej chwili możesz zmienić trasę i wybrać alternatywną opcję zwiedzania. Mamy bogatą bazę tras zapasowych, które pozwolą Ci w pełni wykorzystać twoją wizytę w Beskidzie Niskim.

Dlaczego warto odwiedzić Radocynę?

Radocyna to miejsce, które łączy w sobie historię, naturę i autentyczne górskie doświadczenia. Jako gospodarze w tej okolicy widzimy codziennie, jak to miejsce wpłynie na nasze gości – wielu z nich wraca z poczuciem odnowy i głębszego połączenia z naturą.

Opisane przez nas atrakcje to tylko część tego, co oferuje region. W naszej okolicy znajdziecie spokój, jakiego nie da się kupić w żadnym spa. Lasy Państwowe dbają o zachowanie dzikiego charakteru tego terenu, a my jako gospodarze staramy się, aby każda wizyta była niezapomniana.

Czy jest tu miejsce dla wymagających gości? Absolutnie tak, choć komfort oferowany przez Czarne Domki to komfort bliskości natury, a nie luksusu. To co udało się nam stworzyć, to autentyczne górskie doświadczenie z pełnym dostępem do historycznych skarbów Radocyny.

Zaplanuj swoją wizytę

Kontakt z nami umożliwia zarezerwowanie noclegu i otrzymanie szczegółowych informacji o aktualnych trasach. Nasza strona zawiera najnowsze informacje o dostępności poszczególnych atrakcji oraz warunkach pogodowych.

Pamiętaj, że w górach pogoda może się szybko zmieniać, dlatego zawsze sprawdzaj prognozy przed wyruszeniem. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej, gdzie znajdziesz pełne informacje o ofercie Czarnych Domków oraz możliwość dokonania rezerwacji.

Radocyna czeka na Ciebie o każdej porze roku. Czy to będzie jesienna wędrówka w towarzystwie kolorowych liści, zimowy spacer po śnieżnym kobiercu, wiosenne odkrywanie budzących się do życia źródeł, czy letnie eksploracje w pełnym słońcu – każda pora ma swój urok.

Zapraszamy do kontaktu i planowania Twojej niezapomnianej przygody w sercu Beskidu Niskiego, gdzie historia spotyka się z naturą, a czas płynie swoim własnym rytmem.

Najnowsze wpisy o Krempnej i okolicy